Kursy z inżynierii elektrycznej światowej klasy z Rolfem Ostergaardem

Kella Knack
|  Utworzono: sierpień 25, 2020  |  Zaktualizowano: sierpień 31, 2020
Kursy z inżynierii elektrycznej światowej klasy z Rolfem Ostergaardem

Dla wielu z nas, nasza wiedza o Danii koncentruje się wokół malowniczego stolicy kraju, Kopenhagi, i, w ramach tego miasta, słynnych Ogrodów Tivoli. Ale Dania posiada również rozbudowany przemysł technologiczny. Przy kilku okazjach, Speeding Edge współpracowało z Rolfem Ostergaardem, założycielem i właścicielem EE-Training, aby przedstawić nasze dwu- i trzydniowe kursy szkoleniowe w Kopenhadze i Aarhus w Danii, jak również w Sztokholmie i Malmö w Szwecji oraz w Oslo w Norwegii. Podobnie jak my, poprzez prowadzenie tych kursów, Rolf miał okazję zdobyć unikalną perspektywę na proces rozwoju produktów PCB i wyzwania oraz metodyki stosowane przez inżynierów w ich firmach dla ich bazy klientów. Ten artykuł skupia się na historii technologii w Danii, rodzajach rozwiązań i usług oferowanych przez EE-Training, doświadczeniu i ekspertyzie Rolfa, aktualnych trendach, przyszłych wyzwaniach oraz wpływie, jaki COVID miał na jego biznes.

O EE-Training

EE-Training ma siedzibę w Kopenhadze w Danii i zostało założone przez Rolfa w 2004 roku, skupiając się na dostarczaniu wysokiej jakości kursów szkoleniowych z szczególnym naciskiem na integralność sygnału oraz projektowanie sprzętu wysokiej prędkości, dla poważnych inżynierów elektryków, którzy chcą i muszą pozostać na szczycie krzywej.

Rolf zauważa: „W 1999 roku pracowałem dla 3Com w Santa Clara w Kalifornii. Stanąłem przed trudnym problemem, jakim było doprowadzenie dość zaawansowanego produktu modemu kablowego do zaliczenia testów EMI na płytce 4-warstwowej. To przekształciło się w poszukiwanie rozwiązania i głębsze zrozumienie problemów z integralnością sygnału. Na szczęście, Lee Ritchey pracował w tym samym budynku. To przerodziło się w fascynację integralnością sygnału i chęć pomocy kolegom inżynierom w zrozumieniu dynamiki tego aspektu rozwoju produktów PCB.”

Kontynuuje: „W istocie, skromna, ale znacząca wizja EE-Training polega na utrzymaniu projektowania elektronicznego jako ważnej części lokalnej gospodarki, poprzez dostarczanie edukacji światowej klasy inżynierom elektrykom z krajów skandynawskich, jak również z innych krajów europejskich.”

Oprócz kursów, które prowadzi w ramach własnej firmy, Rolf współpracuje z Dulos, firmą szkoleniową z siedzibą w Hampshire w Anglii, gdzie pełni funkcję certyfikowanego instruktora. To sprawiło, że został uznany za szanowanego na całym świecie trenera w dziedzinie integralności sygnału.

O Rolfie Ostergaardzie

Po ukończeniu studiów na Duńskim Uniwersytecie Technicznym, Rolf rozpoczął swoją karierę w telekomunikacji, pracując nad transceiverami satelitarnymi i systemami komunikacji dalekiego zasięgu w firmie Thrane and Thrane (obecnie Cobham). Stwierdza: „Jednym z projektów, które tam realizowaliśmy, był satelitarny telefon używany w filmie ‘Everest’. Film pojawił się kilka lat temu, ale opiera się na prawdziwej historii, która wydarzyła się znacznie wcześniej z tym satelitarnym telefonem.”

Rolf dodaje: „W 1998 roku przeniosłem się do Santa Clara w Kalifornii, gdzie zacząłem pracować dla 3Com. To tam uczestniczyłem w wewnętrznym kursie Lee i pomyślałem, ‘niektóre rzeczy, których nauczyłem się na uniwersytecie, teraz nabrały sensu.’”

Rolf wrócił do Danii i w 2004 roku założył firmę konsultingową, w której realizował zaawansowane projekty z zakresu elektroniki i wbudowanego oprogramowania. Wyjaśnia: „Realizowaliśmy projekty takie jak wysokowydajne komputery i systemy laserowe z Europejską Agencją Kosmiczną. Pracowaliśmy także nad rozwojem sprzętu radarowego Dopplera dla graczy w golfa. A także opracowaliśmy technologię śledzenia piłki dla firmy o nazwie Trackman, która jest obecnie używana przez główne ligi baseballowe w USA.”

Rolf postanowił następnie skupić się na opracowywaniu kursów szkoleniowych i uruchomił EE-Training jako jednostkę biznesową. Jako organizator Tygodnia SI w krajach nordyckich, pokazał, że przyciągnięcie ponad 60 uczestników na temat tak unikatowy i „niszowy” jest całkowicie wykonalne, nawet jako program trwający cały tydzień.

Spełnianie krytycznej potrzeby

Jak zauważa Rolf, „Rzeczywistość jest taka, że wybierając elektronikę jako zawód, akceptujesz dożywotnią walkę, aby nadążyć za wszystkimi zmianami technologicznymi. Nie ma innej drogi. Można to osiągnąć poprzez połączenie formalnego szkolenia lub nauki w pracy, gdzie albo poniesiesz porażkę, albo nauczysz się czegoś wartościowego.”

Chociaż nie ma konkretnych krajowych wymogów dotyczących ciągłego szkolenia, mogą istnieć przepisy firmowe, które je nakładają. Wyjaśnia: „To zależy od firmy, jakie są zasady lub co powinieneś robić. Wiem, że wiele firm ma to w swoich pakietach zatrudnienia, gdzie masz określoną liczbę dni każdego roku, które musisz poświęcić na edukację.”

"Przejście z uniwersytetu do tworzenia rzeczywistego, działającego sprzętu jest trudne," kontynuuje. "Wiem, że stałem się trochę niepopularny na Technicznym Uniwersytecie w Danii, ponieważ zwróciłem uwagę, że rezygnacja z kluczowego kursu z zakresu szybkich cyfrowych projektów była złym pomysłem. Tylko dlatego, że profesor przeszedł na emeryturę, nie sądziłem, że temat stał się mniej ważny. Wyraziłem swoją opinię, a potem minęło kilka lat, zanim zostałem wezwany, aby pomóc w ustanowieniu czegoś, co dzisiaj jest naprawdę popularnym trzytygodniowym, pełnoetatowym letnim kursem na temat SI. Odbywa się on już od kilku lat. Kiedy prowadzę szkolenia i rozmawiam z absolwentami innych uniwersytetów, wiem, że tematy związane z szybką cyfrową technologią i SI są ogólnie niedostatecznie omawiane. Nadal istnieje tam znacząca luka. Ale też rozumiem, że te tematy są super trudne dla świata akademickiego, szczególnie tutaj, ponieważ wymagają drogiego sprzętu i przygotowania kosztownych systemów, aby w pełni zrozumieć wyzwania. Więc całkowicie to rozumiem. To trudne wyzwanie, aby zbudować most między tymi dwoma światami (rzeczywistością a akademią). To nadal rzeczywistość."

Wyzwania związane z utrzymaniem aktualności

Rolf opisuje obecne środowisko projektowe następująco. „Aby ułatwić, tak wiele pracy projektowej teraz to naprawdę moduły, a nie właściwe projektowanie. To nie jest projektowanie niskopoziomowe, ale bardziej oparte na modułach.” Rozmawialiśmy o tym, jak projektanci stają przed wyzwaniem wyciśnięcia ostatniej kropli możliwości z istniejącej technologii płytek i komponentów. I jak każdorazowa zmiana wpływa na proces projektowy.

Rolf stwierdza: „O to właśnie chodzi. Projektanci muszą ciągle nadążać za tym i starać się zrozumieć, co jest wymagane. Jednym z problemów, które widzę, jest to, że wielu projektantów projektuje na podstawie gotowych projektów referencyjnych. Biorą jeden projekt referencyjny, potem może łączą go z innym projektem referencyjnym, a następnie integrują to ze swoim produktem, i to jest ich końcowy produkt. Problem w tym, że nie rozumieją szczegółów. Więc, kiedy to robią, kończą popełniając jakieś błędy, a potem, gdy coś nie działa, lub muszą to zakwalifikować, są trochę w ciemności i często tworzy to problemy. To naprawdę przerażająca rzecz do zobaczenia. Nie wierzę, że to jest właściwa droga do robienia rzeczy, ale też rozumiem, że jest presja, aby zakończyć projekty. To jest prawdopodobnie naturalne podejście, ale nie jest to najlepszy pomysł pod względem optymalizacji projektu.”

Kontynuuje, „Jako projektant, naprawdę musisz zrozumieć szczegóły swojego projektu na tyle, aby móc wprowadzać modyfikacje. Wraca to również do dostępnej dokumentacji. Musisz mieć odpowiednią dokumentację, aby móc faktycznie dokonywać właściwych wyborów projektowych. Ale znowu, ciągle walczymy z otoczeniem, w którym wszystko zmienia się tak szybko, że może dokumentacja nie nadąża za technologią komponentów. Wprowadzane są nowe chipy, a projektanci stają przed wyzwaniem zbudowania czegoś z najnowszym i najlepszym. To trudna sytuacja, ale myślę, że musimy po prostu walczyć. Musimy nalegać na to, by rozumieć to, co projektujemy.”

To, co poprzedza, odzwierciedla nasze doświadczenia w Speeding Edge. Najmniej kompetentne osoby często piszą notatki aplikacyjne w organizacji. Projektanci i twórcy produktów mają podążać za tą informacją, nie wiedząc, czy to, co jest zawarte w notatkach, jest ważne i jeśli nie jest ważne, jaka jest prawdziwa prawda.

Aktualne i przyszłe trendy

W kwestii obecnych i przyszłych trendów, Rolf stwierdza: „Widzę dużo aktywności we wszelkiego rodzaju technologiach związanych ze zdrowiem. Następnie, widzę mnóstwo rzeczy związanych z IoT, z sensorami i systemami często powiązanymi z inteligentnymi miastami lub optymalizacją energii. A potem oczywiście, jest mnóstwo rzeczy związanych z pojazdami elektrycznymi w różnych kształtach i formach. Przemysł motoryzacyjny ma tę ideę posiadania komponentów kwalifikowanych dla motoryzacji, i widzę, że technologia ta jest określana przez niektóre firmy niezwiązane z motoryzacją, które wymagają tego od swoich poddostawców.”

Zapytałem go o problemy, z którymi borykają się twórcy produktów przy tworzeniu nowego produktu. Odpowiedział: „Zauważyłem, że inżynierowie rutynowo budują urządzenia 10 Gb/S, korzystając z projektów referencyjnych. Jednak występują pewne luki w pełnym zrozumieniu tego, co jest ważne. Gdy próbują przesunąć coś do granic możliwości, może przez dodanie więcej złączy lub dłuższych połączeń, nie mają pełnego zrozumienia, co jest naprawdę ważne. Czy powinniśmy skupić się na skosie? Czy na stratach? Czy na niedopasowaniu impedancji? Kiedy przejść na inny typ materiału PCB lub czy to w ogóle ma znaczenie? Gdy rozmawiam o tych czynnikach na moich zajęciach, zasadniczo widzę wiele pustych spojrzeń.” Kontynuuje: „Ale ci ludzie i tak udają się zbudować coś, co działa. Ale myślę, że wtedy znajdujesz się na cienkim lodzie, a ja tego nie lubię. Wolę, gdy jesteś na bardziej solidnym gruncie. To lepsze na dłuższą metę.”

Wyzwania

Jak wspomniano powyżej, Rolf rozpoczął swoje szkolenie na podstawie SI i projektowania sprzętu wysokiej prędkości. Jednak, jak zauważa, "Minęło trochę czasu, odkąd zajmowałem się doradztwem w kwestiach SI. Pojawiło się kilka problemów związanych z szybszymi pamięciami. Są dwa czynniki - rzeczy stają się zbyt ściśnięte w pewien sposób, co łączy się z próbami obniżenia kosztów. Twórcy produktów nie używają wystarczającej liczby warstw. Z niższymi motywacjami systemów pamięci obecnie, to jest widocznie problem."

Jeśli chodzi o inne kwestie, Rolf zauważa, że pod względem EMI, sytuacja się poprawia. Komentuje: "Wielu inżynierów jest dzisiaj znacznie mądrzejszych niż dziesięć lat temu. Widzę ogromną poprawę w tym, jak dobrzy są inżynierowie i jak są w stanie zrozumieć wiele problemów."

Poprawa nie jest koniecznie wynikiem formalnej edukacji. Cytuje: „Myślę, że inżynierowie ogólnie robią postępy, i dużo więcej z nich jest wystawionych na działania naprawdę szybkie i muszą się o tym czytać. Może uczą się trochę tego, czego potrzebują, i są trochę bardziej przestraszeni. Uczą się dużo w Internecie. I, oczywiście, wielu inżynierów zdobywa formalne wykształcenie, i to jest naprawdę dobre.”

Jeśli chodzi o projektowanie PDS , które, jak zauważono w poprzednich artykułach, jest najtrudniejszym elementem w procesie projektowania. Rolf deklaruje: „Goniłem te sprawy przez wiele lat. Kiedy przechodzimy przez niektóre z tych dostaw mocy lub informacje o omijaniu, i jeden z inżynierów podchodzi po sesji i wyjaśnia, że w końcu rozumie, jak to wszystko działa, znajduję to bardzo satysfakcjonujące.”

Kontynuuje: „Wyzwanie polega na tym, że robili to źle przez tak długi czas. Jest dla mnie dość satysfakcjonujące, kiedy w końcu to rozumieją. Ale jest też trochę smutne, że co roku mam ciągle to samo doświadczenie.”

Zazwyczaj jeden lub dwóch facetów w pokoju mówi: „Wow, nigdy o tym nie pomyśleliśmy”. Nie chodzi o coś, co jest naprawdę skomplikowane czy najnowsze. To tak naprawdę coś, co większość ludzi powinna dobrze rozumieć, wychodząc z uniwersytetu. Tego szkolenia po prostu nie ma na uniwersytecie.

Rozmawialiśmy również o problemach związanych z zakłóceniami elektromagnetycznymi (EMI) i o tym, jak, jeśli występują, są spowodowane problemami związanymi z projektowaniem PDS. Rolf stwierdza: „Istnieje bardzo silna korelacja, i ci faceci uczą się tego na różne sposoby. Czasami nigdy nie zdają sobie sprawy, że istnieje korelacja. Ale, kiedy to zrozumieją, sprawy wyglądają o wiele lepiej. Jednak ogólnie projektowanie PDS nadal jest problemem.”

Przyszłe wyzwania

W kwestii wyzwań, z którymi będziemy się mierzyć w ciągu najbliższych 2-5 lat, Rolf przedstawia następującą opinię: „Widzę dużą presję na wszystko, co związane z interfejsami użytkownika. Mamy te pokolenia, a właściwie nas wszystkich, którzy są przyzwyczajeni do posiadania tych super ładnych interfejsów na smartfonach. Widzę presję, aby mieć to w sprzęcie, który zazwyczaj nie ma tego typu super eleganckich interfejsów. Nie można tego zrobić dla czegoś, co ma mieć długą żywotność. Ponadto, jest cały ten ogromny handel, który mieliśmy z Azją i Chinami oraz ilość presji, która jest wywierana na ceny. W rezultacie, czasami, widzę, że przekłada się to na dość nierealistyczne oczekiwania co do kosztów. Myślę, że będziemy nadal obserwować jeszcze więcej tego i są to wyzwania, które będą trudne do pokonania, ponieważ trudno jest uzyskać dobrą jakość i jednocześnie robić to bardzo tanio. Kiedy mamy dużo tanich rzeczy przychodzących, jak wystarczająco dużo zarobić na produkcie, aby inżynierowie w regionach z wyższymi zarobkami mogli rozwijać te produkty? Właściwie nie widzę, aby ten trend miał zniknąć.”

Kontynuuje, "Mam nadzieję, że zobaczymy większy nacisk na małe zużycie energii które jest w zasadzie napędzane przez agendę klimatyczną. Nadal potrzebujemy całego systemu edukacyjnego wokół oprogramowania. Wymaga to przemyślenia sposobu, w jaki robimy rzeczy. Do tej pory cały nacisk kładziono na to, jak obniżyć koszty rozwoju oprogramowania, osiągając wyższe poziomy abstrakcji. Wiele z tego musi się zmienić w odniesieniu do zużycia energii, ponieważ potrzebujesz bardziej wydajnego oprogramowania, a nie wyższej abstrakcji. Zużycie energii przez wszystko w Internecie jest znacznie wyższe, niż powinno być. Można to rozwiązać, jeśli przeznaczymy więcej zasobów na rozwój energooszczędnego oprogramowania."

"Może sprzęt stawał się szybszy trochę za szybko, ponieważ oprogramowanie nie było zoptymalizowane pod kątem wydajności lub zużycia energii" dodaje Rolf, "oprogramowanie staje się naprawdę, naprawdę skomplikowane, nie koncentrując się na zużyciu energii. Mam nadzieję, że to się zmieni."

Wpływ COVID-19

COVID-19 znacząco wpłynął na branżę szkoleniową, co łatwo zauważyliśmy w Speeding Edge. Rolf zauważa: „Musimy przenieść wszystko do internetu, ale to tak naprawdę dobrze, ponieważ całe to podróżowanie i tak nie wpisuje się dobrze w agendę klimatyczną. Mamy nadzieję, że uda się to utrzymać, albo zachować najlepsze aspekty tego rozwiązania na przyszłość. Zabawną rzeczą, którą zauważyłem, jest to, że ci ludzie, którzy wcześniej byli super zajęci, chodząc z spotkania na spotkanie i byli bardzo trudni do skontaktowania, nagle stali się dostępni. To było piękne i to kompletna zmiana sposobu działania.”

Masz więcej pytań? Zadzwoń do eksperta w Altium.

About Author

About Author

Kella Knack jest wiceprezesem ds. marketingu w Speeding Edge, firmie zajmującej się szkoleniami, konsultacjami i publikacjami dotyczącymi tematów związanych z projektowaniem o dużej prędkości, takich jak analiza integralności sygnału, projektowanie PCB i kontrola EMI. Wcześniej pracowała jako konsultantka ds. marketingu dla szerokiego spektrum firm z branży zaawansowanych technologii, od start-upów po wielomiliardowe korporacje. Pracowała również jako redaktor różnych elektronicznych publikacji branżowych dotyczących płytek drukowanych PCB, networkingu i EDA.

Powiązane zasoby

Powiązana dokumentacja techniczna

Powrót do strony głównej
Thank you, you are now subscribed to updates.